Mamy już kwiecień. Od pierwszej operacji Stasia minęło już przeszło 9 miesięcy. Staś codziennie walczy o swoją sprawność, a my razem z nim. Wyprostowanie chorych nóżek Stasia to tylko połowa sukcesu, na resztę musi zapracować sam. Styczniowa kontrola w Klinice przebiegła pomyślnie, ustawiono ortezy, oceniono chód, zalecono dalszą rehabilitację, kolejna wizyta kontrolna w czerwcu.
Wiosna, piękna pogoda, pozwala rozwijać aktywność na świeżym powietrzu. Staś uwielbia jazdę na rowerze. Zobaczcie sami...
-Mamuś mogę wejść na drzewo ?
- Jak dasz rade to pewnie
I oto jest :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz